Jedną z najbardziej intrygujących metod, którą Koreanki stosują w swojej rutynie pielęgnacyjnej, jest tzw. metoda 7 skin – czyli nakładanie toniku w siedmiu warstwach. Brzmi intrygująco? Okazuje się, że ta technika ma swoje naukowe podstawy i może całkowicie odmienić kondycję twojej skóry. Szczególnie jeśli zmagasz się z odwodnieniem, matowością czy wrażliwością cery. Przyjrzyjmy się jej bliżej!
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Czym dokładnie jest metoda 7 skin i dlaczego działa?
-
Jak krok po kroku wykonać wielowarstwową aplikację toniku?
-
Które toniki najlepiej sprawdzą się w tej technice?
-
Dla jakiego typu skóry metoda 7 skin jest odpowiednia?
-
Jakie efekty możesz osiągnąć i po jakim czasie?
Czym właściwie jest metoda 7 skin?
Nazwa może nieco mylić – nie chodzi tu o siedem różnych produktów, tylko o siedmiokrotne nałożenie tego samego toniku. Technika opiera się na przekonaniu, że skóra potrzebuje czasu, aby w pełni wchłonąć składniki aktywne. Zamiast więc aplikować tonik jeden raz i przechodzić od razu do serum, nakładamy go warstwami, dając cerze możliwość stopniowego nasycenia nawilżeniem.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Koreańskie składniki, które zachwycą Twoją skórę: kwas hialuronowy, niacynamid i ekstrakt z zielonej herbaty
Koreanki zauważyły coś, co potwierdza współczesna dermatologia – skóra przyjmuje składniki aktywne znacznie lepiej, gdy są podawane stopniowo, w kilku etapach. Każda kolejna warstwa toniku działa jak swoista furtka, która pomaga substancjom odżywczym wniknąć głębiej w strukturę naskórka.
Ale tutaj pojawia się ważne zastrzeżenie – nie musisz bezwzględnie nakładać toniku siedem razy. Nazwa metody jest raczej symboliczna. W praktyce możesz zacząć od trzech warstw i zobaczyć, jak twoja skóra reaguje. Niektóre kobiety stosują pięć warstw, inne rzeczywiście docierają do siedmiu. To kwestia indywidualnych potrzeb i czasu, jakim dysponujesz.
Dlaczego metoda 7 skin działa lepiej niż tradycyjne tonizowanie?
Odpowiedź tkwi w naturze ludzkiej skóry. Naskórek posiada barierę ochronną, która chroni nas przed utratą wody i szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Ta sama bariera sprawia jednak, że nawet najlepsze składniki aktywne potrzebują czasu, by przedostać się do głębszych warstw skóry.
Gdy nakładasz tonik tylko raz, duża część składników odżywczych zostaje na powierzchni i po prostu odparowuje, zanim skóra zdąży je wykorzystać. Wielowarstwowa aplikacja daje zupełnie inny efekt – każda kolejna warstwa pomaga przesunąć wcześniejsze składniki głębiej, jednocześnie dostarczając kolejnych porcji nawilżenia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: 10 najlepszych koreańskich masek i maseczek – poznaj sekrety pielęgnacji w stylu K-Beauty
Co więcej, regularne stosowanie wielowarstwowego nakładania toniku uczy cerę lepszego zatrzymywania wilgoci. Po kilku tygodniach zauważysz, że twoja skóra staje się bardziej sprężysta i elastyczna nawet między aplikacjami.
Jak wykonać metodę 7 skin krok po kroku?
Sama technika jest bardzo prosta, choć wymaga cierpliwości.
- Zacznij od dokładnego oczyszczenia skóry – to absolutna podstawa. Dopiero na czystą cerę możesz nakładać tonik, bo tylko wtedy składniki aktywne będą mogły skutecznie penetrować naskórek.
- Nalej niewielką ilość toniku na dłonie – wystarczy mniej więcej pół łyżeczki. Możesz też użyć wacika, ale aplikacja dłońmi jest bardziej ekonomiczna i pozwala lepiej wbić produkt w skórę. Delikatnie wklep tonik w twarz, szyję i dekolt. Wykonuj łagodne, rytmiczne ruchy. Poczekaj około 30-60 sekund, aż tonik się wchłonie.
- A teraz najważniejsze – powtórz całą czynność kilkukrotnie. Za każdym razem używaj świeżej porcji produktu i daj skórze chwilę na wchłonięcie. Zauważysz, że z każdą kolejną warstwą tonik wchłania się trochę szybciej. To dobry znak – oznacza, że skóra przyjmuje nawilżenie.
Cała procedura zajmuje około 5-10 minut. Może się to wydawać długo, szczególnie rano. Dlatego metoda 7 skin najlepiej sprawdza się w wieczornym rytuale pielęgnacji, gdy masz więcej czasu dla siebie.
Jakie toniki sprawdzą się w metodzie 7 skin?
Nie każdy tonik nadaje się do tej techniki. Musisz wybrać preparat o lekkiej, wodnistej konsystencji, który nie zawiera alkoholu ani kwasów złuszczających. Sprawdzą się tu tylko te toniki, które mają charakter nawilżający i kojący. Produkty z kwasami AHA czy BHA są zbyt intensywne, by nakładać je warstwami – mogłyby podrażnić skórę.
- ANUA Heartleaf 77% Soothing Toner to jeden z najczęściej wybieranych produktów do tej metody. Jego formuła oparta na 77% ekstrakcie z liści sercownika intensywnie nawilża, jednocześnie łagodząc wszelkie podrażnienia. Tonik ma lekką konsystencję, która nie pozostawia lepkiej warstwy nawet po kilku nakładach. Pantenol i beta-glukan wspierają regenerację skóry, dzięki czemu cera staje się bardziej elastyczna i odporna na czynniki zewnętrzne.
- Jeśli twoja skóra potrzebuje dodatkowego rozjaśnienia i regulacji sebum, doskonale sprawdzi się ANUA Peach 77% Niacin. Ten nawilżający tonik zawiera ceramidy, które wzmacniają barierę ochronną skóry, oraz ekstrakt z brzoskwini bogaty w witaminy. Niacynamid działa rozświetlająco i poprawia koloryt cery, co jest szczególnie cenne w jesienno-zimowej pielęgnacji.
- Lagom Cellus Moisturizing Toner-Essence to propozycja dla osób z bardzo suchą i odwodnioną skórą. Jego konsystencja balansuje między tonikiem a esencją, co czyni go wyjątkowo odżywczym. Zawiera opatentowaną technologię Aqualicia®, która aktywuje kanały wodne w komórkach skóry i poprawia jej zdolność do zatrzymywania wilgoci. Przy wielowarstwowej aplikacji daje spektakularne efekty nawilżenia.
- Dla skóry wrażliwej świetnie sprawdzi się Real Barrier Extreme Moisturizing Toner. Jego formuła wzbogacona pantenolem i ceramidami intensywnie wzmacnia naturalną warstwę ochronną skóry. To szczególnie ważne, jeśli twoja cera reaguje na zmiany temperatury, zanieczyszczenia czy kosmetyki. Wielowarstwowa aplikacja tego toniku pomaga odbudować osłabioną barierę hydrolipidową.
Dla kogo jest metoda 7 skin?
Ta technika nie jest dla każdego i to trzeba uczciwie powiedzieć. Najlepiej sprawdza się u osób z suchą, odwodnioną lub wrażliwą skórą, która potrzebuje intensywnego nawilżenia. Jeśli rano budzisz się z uczuciem ściągnięcia na twarzy, a twoja cera wygląda na matową i zmęczoną, metoda 7 skin może być odpowiedzią na twoje problemy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Koreańskie firmy kosmetyczne, które naprawdę warto poznać
Świetnie sprawdza się także w okresach przejściowych – jesienią i wiosną, gdy skóra zmaga się z wahaniami temperatury i wilgotności. Zimą, gdy ogrzewanie w pomieszczeniach wysusza powietrze, wielowarstwowe nakładanie toniku może uratować cerę przed odwodnieniem.
Natomiast jeśli masz skórę tłustą czy mieszaną, która szybko się przetłuszcza, podejdź do tej metody ostrożnie. Zbyt intensywne nawilżanie może dodatkowo pobudzić produkcję sebum. W takim przypadku lepiej ograniczyć się do 3-4 warstw toniku i wybierać lekkie formuły bez olejków.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Slugging, glazing, layering – przewodnik po najgorętszych trendach w pielęgnacji cery
Osoby z cerą trądzikową również powinny zachować rozwagę. Choć nawilżenie jest ważne nawet przy trądziku, nakładanie siedmiu warstw toniku może być zbyt obciążające. Lepiej skupić się na tonikach o działaniu kojącym i przeciwzapalnym, nakładając je w 2-3 warstwach.
Częste pytania o metodę 7 skin
1. Czy naprawdę muszę nakładać tonik dokładnie siedem razy?
Nie, to raczej symboliczna liczba. Zacznij od trzech warstw i zobacz, jak twoja skóra reaguje. Możesz stopniowo zwiększać liczbę aplikacji, aż znajdziesz swój optymalny punkt. Niektórym wystarczą cztery warstwy, inne czują różnicę dopiero przy sześciu.
2. Czy mogę stosować tę metodę rano i wieczorem?
Możesz, ale większość kobiet robi to tylko wieczorem. Rano metoda 7 skin może być zbyt czasochłonna, a dodatkowo w ciągu dnia skóra i tak traci wilgoć przez kontakt z makijażem i zanieczyszczeniami. Wieczór to idealny moment, gdy skóra ma czas na regenerację.
3. Jak długo trzeba czekać między warstwami?
Około 30-60 sekund wystarczy, żeby tonik się wchłonął. Nie musisz mierzyć czasu stoperem – poczujesz, gdy skóra będzie gotowa na kolejną warstwę. Jeśli tonik wciąż leży na powierzchni i nie wchłania się, odczekaj jeszcze chwilę.
4. Czy po metodzie 7 skin nakładam jeszcze serum i krem?
Tak, zdecydowanie. Metoda 7 skin to etap tonizacji, który zastępuje tradycyjne jednorazowe nałożenie toniku. Po zakończeniu wielowarstwowej aplikacji przechodź do dalszych kroków pielęgnacji – serum, krem pod oczy i krem nawilżający. Tonik przygotował skórę, teraz trzeba zamknąć w niej wilgoć.
5. Po jakim czasie zobaczę efekty?
Pierwsze rezultaty możesz zauważyć już po kilku dniach – skóra stanie się bardziej miękka i elastyczna w dotyku. Prawdziwa przemiana następuje jednak po około dwóch tygodniach regularnego stosowania. Wtedy cera zaczyna wyglądać wyraźnie zdrowiej, zyskuje blask i lepiej przyjmuje kolejne składniki aktywne.
