Czy słońce rozjaśnia włosy latem? 5 pytań i odpowiedzi

Intensywne wakacje nad morzem często kończą się miłą niespodzianką – włosy stają się jaśniejsze, nabierają złocistych refleksów, a niekiedy wyglądają nawet jakby były profesjonalnie rozjaśniane u fryzjera. Czy to możliwe, że zwykłe słońce rozjaśnia włosy latem? 

Odpowiedź brzmi: częściowo tak. Jednak mechanizm tego procesu jest bardziej skomplikowany, niż mogłoby się wydawać. Promieniowanie UV rzeczywiście potrafi rozłożyć pigmenty melaniny w strukturze włosa. Zła wiadomość jest taka, że dzieje się to kosztem kondycji pasm. Mimo że efekt jest naturalny i piękny, to wymaga odpowiedniego podejścia i pielęgnacji.

Rozjaśnianie słońcem to proces, który zachodzi stopniowo i nie każdy typ kosmyków reaguje na nie w jednakowy sposób. Brunetki mogą czekać całe lato na subtelne refleksy, podczas gdy naturalne blondynki zauważą zmiany już po kilku dniach na plaży.

W tym wpisie odpowiemy na 5 najczęściej zadawanych pytań o rozjaśnianie włosów słońcem i sprawdzimy, jak robić to w bezpieczny sposób. 

1. Jak słońce wpływa na pigment włosów?

Jak już wspomnieliśmy, promieniowanie ultrafioletowe penetruje strukturę włosa i rozkłada cząsteczki melaniny – pigmentu odpowiedzialnego za kolor pasm. Co ciekawe, eumelanina, która nadaje kosmykom ciemne odcienie, jest bardziej wrażliwa na działanie UV niż feomelanina odpowiedzialna za czerwone i żółte tony. To właśnie dlatego ciemne pasma rozjaśniają się w kierunku brązowo-złocistych odcieni, a nie platynowego blondu.

Co ważne, proces ten nasila się pod wpływem wody morskiej i chloru z basenu. Sól działa jak naturalny peeling, usuwając zewnętrzne warstwy łuski włosa i ułatwiając przenikanie promieni UV. Chlor ma natomiast właściwości utleniające i dodatkowo destabilizuje pigmenty.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak chronić włosy przed upałem? Fryzury na lato

Dodatkowo wiatr i wysoka temperatura przyspieszają odparowanie wilgoci z kosmyków, co sprawia, że stają się one bardziej porowate i podatne na działanie promieni słonecznych. To dlatego pasma rozjaśniają się szybciej podczas aktywnych wakacji nad morzem niż podczas spokojnego opalania w ogrodzie.

2. Ile trzeba siedzieć na słońcu, żeby rozjaśnić włosy?

To zależy przede wszystkim od naszego naturalnego koloru włosów oraz ich struktury. Nie ma uniwersalnej odpowiedzi, ale można wskazać pewne prawidłowości.

• Jasne blond włosy reagują najszybciej – pierwsze efekty możesz zauważyć już po 3-4 dniach intensywnego słońca. Po tygodniu nad morzem różnica może być spektakularna, szczególnie w pasmach okalających twarz, które są najbardziej narażone na promienie.
• Włosy kasztanowe i ciemny blond potrzebują więcej czasu. Widoczne rozjaśnienie pojawia się po 1-2 tygodniach regularnej ekspozycji. Efekt jest subtelniejszy, ale często bardziej naturalny i harmonijny.
• Ciemne włosy rozjaśniają się najwolniej. Nawet po całym urlopie zmiana może być ledwo zauważalna, chyba że spędzasz na słońcu po kilka godzin dziennie przez minimum 3 tygodnie.

Intensywność promieniowania także ma tu znaczenie. Śródziemnomorskie słońce działa mocniej niż polskie, a wysokogórskie UV w Alpach rozjaśnia włosy jeszcze skuteczniej. Refleksy od śniegu czy piasku potęgują efekt, dlatego na nartach czy plaży proces zachodzi szybciej.

3. Na jakich włosach słońce działa najlepiej?

Ustaliliśmy już, że w głównej mierze naturalny kolor włosów decyduje o tym, jak intensywnie zareagują na promieniowanie słoneczne. Ale struktura i porowatość pasm również mają znaczenie dla końcowego efektu.

Faktem jest, że najbezpieczniej rozjaśniają się włosy naturalne. Lepiej znoszą działanie UV, a efekt jest równomierny i harmonijny. Także cienkie pasma reagują szybciej niż grube ze względu na mniejszą ilość pigmentu w pojedynczym włosie. Paradoksalnie są też bardziej narażone na przesuszenie, więc wymagają intensywniejszej ochrony.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak uzyskać refleksy na włosach?

Jeśli chodzi o włosy falowane i kręcone, to warto wiedzieć, że często rozjaśniają się nierównomiernie, tworząc naturalnie wyglądające pasemka. Ich większa powierzchnia ma więcej kontaktu z promieniami, ale struktura spiralna może utrudniać równomierne rozprowadzenie ochrony.

Włosy farbowane natomiast reagują nieprzewidywalnie. Mogą się dalej rozjaśniać, ale też żółknąć lub nabierać niepożądanych odcieni. Dzieje się tak, ponieważ uszkodzona struktura po zabiegach fryzjerskich jest bardziej podatna na negatywne skutki UV.

4. Czy włosy rozjaśnione od słońca ciemnieją?

To jedno z najczęściej zadawanych pytań po powrocie z wakacji, kiedy jesteśmy zachwycone efektem subtelnych refleksów. Włosy rzeczywiście mogą stopniowo wracać do pierwotnego koloru, ale proces ten nie jest tak prosty, jak mogłoby się wydawać.

Na początku warto ustalić, że pasma nie ciemnieją same z siebie – nie produkują nowej melaniny. To, co interpretujemy jako ciemnienie, to w rzeczywistości efekt odrastania nowych włosów o naturalnym kolorze oraz stopniowego usuwania ich uszkodzonych części przez codzienne mycie i rozczesywanie. 

PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak dbać o blond po rozjaśnianiu?

Co więcej, słoneczne pasemka są powierzchowne i dotyczą głównie zewnętrznych warstw łuski włosa. Regularne mycie szamponem, szczotkowanie i stylizacja stopniowo ścierają rozjaśniony pigment. Ten proces trwa zwykle 3-6 miesięcy, w zależności od intensywności rozjaśnienia i częstotliwości mycia.

Dlatego jeśli chcesz zachować słoneczne refleksy dłużej, możesz używać szamponów rozjaśniających z ekstraktem z rumianku lub delikatnie tonować włosy u fryzjera. To przedłuży efekt wakacyjnego rozjaśnienia o kilka miesięcy.

5. Czy rozjaśnione włosy żółkną na słońcu?

Tak, żółknięcie to częsty efekt uboczny słonecznego rozjaśniania, który szczególnie dotyka posiadaczki blond włosów. Problem polega na tym, że promieniowanie UV nie rozkłada wszystkich pigmentów równomiernie. Gdy melanina zostaje zniszczona przez słońce, najbardziej odporne okazują się żółte i pomarańczowe pigmenty. Naturalnie jasne włosy mogą więc zamiast pięknych, chłodnych refleksów nabierać niepożądanych ciepłych tonów. Im dłuższa ekspozycja, tym bardziej wyraźne żółknięcie.

Chlor z basenu znacznie pogarsza sytuację. Reaguje z metalami zawartymi w wodzie i tworzy związki, które osadzają się na włosach. Efekt to charakterystyczny żółtawo-zielonkawy odcień, szczególnie widoczny na pasmach już wcześniej rozjaśnianych chemicznie.

Jak chronić włosy podczas słonecznego rozjaśniania?

Rozjaśnianie włosów na słońcu, co prawda daje piękne efekty, ale niesie też ze sobą ryzyko zniszczenie struktury pasm. W efekcie po słonecznych kąpielach nasze kosmyki stają się często suche i matowe. Jak temu zapobiec? Oto lista sprawdzonych kosmetyków, które warto mieć pod ręką: 

Spray do włosów z filtrem UV

To podstawa ochrony włosów na plaży. Aplikuj go przed każdym wyjściem na słońce i odnawiaj co 2-3 godziny, szczególnie po kąpieli. Dobry produkt powinien zawierać zarówno filtry chemiczne, jak i fizyczne. Pierwsze chronią przed promieniowaniem, drugie tworzą barierę na powierzchni włosa. 

My polecamy Wella Professionals Invigo Sun, czyli specjalistyczny spray ochronny stworzony z myślą o kompleksowej pielęgnacji włosów podczas letnich wakacji. Jego innowacyjna formuła Sun-Blend z prowitaminą B5 (pantenolem) nie tylko chroni przed szkodliwym działaniem promieni UVA/UVB, ale także intensywnie nawilża i wzmacnia strukturę włosa.

Serum nawilżające do suchych włosów 

Po intensywnych kąpielach słonecznych dobrze jest zastosować dodatkowe nawilżenie. 

Dryope Silky Hair to wegańskie serum olejowe bez wody i alkoholu, stworzone dla suchych i zniszczonych włosów. Zawiera 15 000 ppm oleju makadamia oraz 16 ekstraktów roślinnych, które intensywnie regenerują i chronią pasma dzięki technologii Oil Blending System i Silk Coating. Lekka formuła szybko się wchłania, nie pozostawiając lepkości, a jednocześnie otula włosy wyjątkowym owocowo-kwiatowym aromatem z nutami bergamotki, orchidei i piżma. 

Aplikuj na wilgotne lub suche włosy, koncentrując się na długościach i końcówkach  – efektem są gładkie, miękkie i lśniące kosmyki o zwiększonej odporności na uszkodzenia.

Wzmacniająca maska do włosów zniszczonych 

W trakcie wakacji i bezpośrednio po powrocie z urlopu warto poświęcić nieco więcej czasu na rutynę pielęgnacyjną, np. stosując maskę nawilżającą. 

Schwarzkopf Blond Me Bond Repair to intensywnie regenerująca maska z technologią Bond Repair została stworzona specjalnie dla włosów blond, suchych i osłabionych. Odbudowuje uszkodzenia strukturalne porównywalne do dwóch zabiegów rozjaśniania, tworząc dodatkowe wiązania jonowe i wodorowe wewnątrz włókien włosów. 

PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak wykonać kąpiel rozjaśniającą włosy?

Formuła wzbogacona olejkiem migdałowym i ekstraktem z białej herbaty intensywnie nawilża i odżywia, przywracając miękkość oraz naturalny blask bez efektu obciążenia. Stosuj na umyte, wilgotne włosy na 5-10 minut, 1-2 razy w tygodniu. Efektem są mocniejsze, elastyczne i lśniące kosmyki gotowe na kolejne stylizacje.

Naturalne sposoby wzmocnienia efektu

Jeśli chcesz przyspieszyć proces słonecznego rozjaśniania, możesz sięgnąć po sprawdzone naturalne składniki. Działają łagodnie, ale wymagają cierpliwości i systematycznego stosowania.

• Cytryna to klasyk domowego rozjaśniania. Kwas cytrynowy otwiera łuskę włosa i ułatwia działanie promieni UV. Wymieszaj sok z jednej cytryny z taką samą ilością wody, spryskaj pukle i wystawiaj na słońce. Metoda sprawdza się najlepiej na jasnych włosach – ciemne mogą nabierać miedzianych refleksów.
• Płukanka z rumianku to bezpieczna opcja dla wrażliwych włosów. Zaparz mocną herbatkę, ostudź i używaj jako ostatnie płukanie po myciu. Regularne stosowanie przez kilka tygodni może delikatnie rozjaśnić jasne pasma i nadać im złocistego blasku.
• Miód zawiera glukozo-oksydazę, enzym produkujący naturalne nadtlenki. Wymieszaj miód z odżywką w proporcji 1:4, nałóż na włosy i trzymaj przez 3-4 godziny. Ta metoda nawilża kosmyki podczas rozjaśniania.
• Cynamon z miodem to połączenie dla odważnych. Wymieszaj po łyżce cynamonu i miodu z odżywką, aplikuj na noc i owiń włosy folią. Rano dokładnie wypłucz. Efekt może być zaskakujący, ale testuj zawsze na małym paśmie.
• Ocet jabłkowy usuwa osady mineralne i otwiera łuskę włosa, ułatwiając penetrację słońca. Dodaj szklankę octu do litra wody i płucz tym roztworem włosy raz w tygodniu.

Pamiętaj, że naturalne składniki działają bardzo delikatnie. Efekty widać dopiero po kilku tygodniach systematycznego stosowania.